No i stało się. Po cudownym weekendzie w spa z przyjaciółką zostałam sama w Zakopanem. Ten moment kiedy dociera do Ciebie co właściwie się stało, jak to teraz będzie. Fajnie, fajnie, hej ho przygodo, hop do przodu – cała ja i nagle „budzę się” ze łzami w oczach na peronie w Krakowie, żegnając ostatnią bliską […]